ylliX - Online Advertising Network
Sroczyński krytycznie o neo-TVP: Przychodzi jakiś degenerat

Sroczyński krytycznie o neo-TVP: Przychodzi jakiś degenerat



Żeby przepraszam takiego g…a nie robić, jak media publiczne, które tam znowu tych PiS-owców wyklinają. Jakiś Maleńczuk, jakiś degenerat przychodzi. Oni na początku mówili – chcemy szanowna publiczności, która to oglądałaś, drodzy wyborcy chcemy was przygarnąć. Po czym przychodzi Maleńczuk i im po prostu wygraża. Co to jest za pomysł na budowanie jakieś spójności. To jest TKM” – stwierdził dziennikarz Grzegorz Sroczyński w opublikowanym przed ukazaniem się pełnego wywiadu fragmencie rozmowy z red. Zygmuntem Rochem na kanale Otwarta Konserwa.

Publicysta w rozmowie z red. Rochem przypomina, że obecna władza dostała mały kredyt zaufania, a wybory udało jej się wygrać „psim swędem”.

Jesteście cieniasy, my mamy tu patent na populizm. Zobaczcie, jak tutaj wygraliśmy, robimy itd. To jest bzdura, tzn. im się psim swędem udało wygrać wybory

— zaznaczył Grzegorz Sroczyński.

Polacy powiedzieli coś takiego – nie chcemy już PiS-u, ponieważ już się nie da słuchać tego, co oni tam wyczyniają, a tym dajemy minimalny, maluteńki kredycik zaufania i nie dajemy wam pełni władzy. Dajemy wam troszeczkę, żebyście sprawniej rządzili państwem, ale nie dajemy wam nawet 60 procent poparcia

— wskazał dziennikarz.

W sytuacji, kiedy mamy wojnę na karku, kiedy mamy zmiany geopolityczne na karku, Chiny, Tajwan, Bliski Wschód powinniśmy się tym zajmować

— ocenił.

Nie znoszę ludzi fanatycznych”

Sroczyński stwierdził również, że nawoływanie do „delegalizacji PiS”, to przykład „kretyńskiego fanatzymu”.

Nie znoszę ludzi fanatycznych, a media społecznościowe fanatyków i takich, którzy upraszczają rzeczywistość pod swój fanatyzm czasem cynicznie, żeby mieć te lajki. To po prostu ja cierpię, jak oni przejmują mainstream

— mówił Grzegorz Sroczyński.

Kiedy polityk mainstreamowy jak Budka czy Brejza, czy inni zaczynają pisać o zdelegalizowaniu PiS-u, to jest to taki wysyp kretyńskiego fanatyzmu. Oni po prostu nie zdają sobie sprawy z tego, w jaki sposób niszczą debatę publiczną i jakąkolwiek spójność społeczną w kraju, który za chwile może mieć poważne kłopoty

— podkreślił dziennikarz.

To jest naprawdę potwornie niebezpieczne. Boję się tego fanatyzmu, tego sposobu działania polskiej polityki i uważam, że to może się przekształcić w gorącą wojnę domową

— zaznaczył.





Source link

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *