Trwa 1006. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.
Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.
00:05. Media: Norwegia powinna przestać być skąpa dla Ukrainy
Norwegia zajmuje wśród krajów europejskich 12. miejsce pod względem wysokości pomocy dla Ukrainy, a trzy razy więcej w stosunku do swojego PKB dają Duńczycy i Estończycy. Według norweskich komentatorów taka sytuacja powinna się zmienić.
W 2024 roku wartość pomocy finansowej i militarnej dla Ukrainy ze strony Norwegii sięgnie 27 miliardów koron (około 10 miliardów złotych). W budżecie na przyszły rok zapisano 15 miliardów pomocy dla Kijowa. Norweski minister obrony Bjoern Arild Gram tłumaczy, że jest to zapis o minimalnym wsparciu i spodziewa się, że w kolejnych miesiącach ta kwota zostanie zwiększona.
Cytowany przez dziennik „Aftenposten” Kristian Soeby Kristensen z Uniwersytetu w Kopenhadze stwierdził, że „w kręgach eksperckich coraz wyraźniej słychać pogląd, że Norwegia jest w stanie dawać więcej”.
Wskazuje, że Dania pomaga Ukrainie nie tylko poprzez bezpośrednie dostawy uzbrojenia czy pieniędzy. Jako innowacyjne ocenia decyzje Kopenhagi, by kupować amunicję poza Unią Europejską i wysyłać ją na Ukrainę. Podnoszony jest również argument nadzwyczajnych dochodów Norwegii ze sprzedaży paliw w związku ze wzrostem globalnych cen gazu i ropy naftowej.
Według danych opracowanych przez Kiloński Instytut Gospodarki Światowej Dania, podobnie jak Estonia, przekazała dotychczas Ukrainie pomoc o równowartości 2,2 proc. swojego PKB, w większości w sprzęcie wojskowym. Polska, Szwecja i Słowacja około 1 proc. Łączna wartość pomocy udzielonej Ukrainie przez Norwegię to 0,6 proc., z czego na uzbrojenie przeznaczono niewiele ponad połowę wsparcia.
Claes Arvidsson, przytaczany przez „Afteposten” komentator szwedzkiego dziennika „Svenska Dagbladet” stawia sprawę jasno: „Norwegia musi przestać skąpić wsparcia Ukrainy. Oslo ma siłę finansową, aby dawać więcej niż dziś. Ta pomoc może naprawdę wiele w Ukrainie zmienić”.
W nadchodzącym tygodniu premier Norwegii Jonas Gahr Stoerre ma spotkać się z liderami wszystkich partii politycznych, reprezentowanych w parlamencie, by omówić możliwość zmian w pomocy udzielanej Kijowowi przez Oslo.
00.00. „El Mundo”: w wojnie na Ukrainie artyleria okazuje się ważniejsza od zaawansowanej broni
Broń zaawansowana technologicznie, taka jak rakiety ATACMS i Storm Shadow, myśliwce F-16 czy drony, nie jest tak ważna w wojnie na Ukrainie, jak pozornie przestarzała artyleria – skomentował w niedzielę hiszpański dziennik „El Mundo”.
„Rzekomo przestarzała broń, taka jak haubice czy miny przeciwpiechotne, jest o wiele ważniejsza niż czołgi bojowe M-1 Abrams. I tutaj Putin ma przewagę” – ocenia gazeta.
Rosja, która wciąż polega na artylerii, nazywanej w tym kraju „królową wojny”, daje jej teraz „przewagę na Ukrainie przeciwko Zachodowi” – napisał „El Mundo”. To właśnie produkcja artylerii oraz zdolność do mobilizacji żołnierzy przez obie strony konfliktu ma być decydującymi czynnikami w obecnej wojnie.
Jak stwierdził Peter Flory, były zastępca sekretarza generalnego NATO, cytowany przez „El Mundo”, wojna na Ukrainie przypomina „bitwę nad Sommą (z czasów I wojny światowej – PAP), ale z GPS-em, który zapewnia artylerii dużą precyzję”.
„Nieskomplikowana technologia, bez przepychu systemów broni opartych na sztucznej inteligencji, pozostaje decydująca na polu bitwy XXI wieku” – konkluduje „El Mundo”.
red/X/Facebook/PAP